Ciekawostki Zielonego Świata ZIELONE NEWSY

Zwierzęta, które uwielbiają być na haju

Jak powszechnie wiadomo, wielu ludzi lubi wprowadzać się w odurzony nastrój za pomocą napojów alkoholowych lub używanie takich środków jak marihuana lub inne środki odurzające, ale czy istnieją zwierzęta, które uwielbiają być na haju? Eksperci badający świat i zachowanie zwierząt udowodnili, że istnieje wiele dzikich stworzeń, które używają różnych roślin i owoców, aby uzyskać wysokie loty. I to świadomie!

Wiele gatunków cieszy się efektem odurzenia dostarczanym przez naturalnie dostępną żywność. Taka odurzająca dla zwierząt żywność to na przykład liście kakao, niektóre rodzaje grzybów, jagody, rośliny maku, dzikie palmy, owoce marula itp. Specjaliści od zachowania zwierząt odkryli, że wiele dzikich zwierząt celowo poszukuje odurzających pokarmów. Są świadome miejsc, w których taka żywność jest dostępna i chętnie tam wracają, niczym ludzie odwiedzający ulubiony coffeshop lub dilera.

  1. Słonie

    Zwierzęta te wykazują silną skłonność do zdobywania narkotycznego stanu. Podobnie jak ludzie, słonie są zwierzętami żyjącymi w społeczności. Niezależnie czy są to słonie afrykańskie czy azjatyckie, mają skłonność do alkoholizmu!

    Słonie uwielbiają jeść fermentujące owoce. Podczas fermentacji powstaje alkohol, który gromadzony w organizmie zwierzęcia wprawia go w imprezowy nastrój. Są doniesienia, że ​​stado słoni wkracza do indyjskich wiosek, aby zdobyć lokalnie wyprodukowane piwo lub toddy(napój alkoholowy z likieru, wody, miodu i przypraw).

    Przemytnicy słoni wykorzystują tę słabość zwierzęcia do osiągnięcia swoich korzyści materialnych. Karmią zwierzęta bananami opiatowymi, dzięki czemu ich transport jest mniej ryzykowny. Stwierdzono, że słonie karmione sfermentowanymi owocami lub upijane lokalnymi alkoholami stały się bardziej zabawne i towarzyskie.

    Kiedy słonie raz odnajdą miejsce, w którym znajdą odurzający pokarm lub napoje, chętnie powracają w te miejsce by ponownie oddać się przyjemnościom.

  2. Walabie/kangur rdzawoszyi

    Australijska Tasmania dobrze znana jest z pól makowych. Tasmańskie uprawy wytwarzają ponad 50% opium potrzebnego przemysłowi farmaceutycznemu na świecie. Można tam legalnie uprawiać maki. Walabie to małe, słodkie torbacze z rodziny kangurowatych. kilkanaście lat temu pojawiły się doniesienia rolników o kangurach, które przewracają się i podskakują po spożyciu główek maków.

    Te przesłodkie żyjątka poszukując pokarmu, którego czasami może zabraknąć, uciekają się do jedzenia owoców makowców, które bogate są opiaty. Zdezorientowane wallaby powodują szkody na polach maku w Tasmanii.  Problem z naćpanymi kangurami został omówiony w Australijskim Parlamencie w 2009 r. Przez prokuratora generalnego Larego Giddingsa. Według generała, odurzone kangury są ogromnym problemem, ponieważ wchodząc na uprawne pola makowe na haju, dewastują rolnikom całe uprawy.

  3. Renifery

    Kolejnym zwierzęciem, które lubi być na haju są renifery pochodzące z Europy Wschodniej. Te zwierzęta doskonale zdają sobie sprawę z tego, że żerują i walczą o halucynogenne grzyby! Amanita Muscaria(muchomor czerwony) to wysoce „toksyczny” grzyb występujący w tej części świata.

    Renifery wykopują grzyby z głębokiego śniegu. Mają wrodzony talent do lokalizowania rzadkich grzybów w kole podbiegunowym. Grzyb ten ma jasnoczerwony kolor i powoduje zawroty głowy i halucynacje u ludzi podczas spożywania. Chociaż te grzyby są toksyczne dla ludzi(choć pojawia się wiele tekstów, prac zaprzeczających tej teorii, a potwierdzające to, iż są to drzwi do innego wymiaru), okazuje się, że są one łatwo trawione przez żołądek renifera, a w kolejności wprawiają je w ogromną euforię.

    Syberyjscy tubylcy karmią renifery magicznymi grzybami a następnie piją ich mocz po to, aby uniknąć jakichkolwiek problemów gastrycznych spowodowanych bezpośrednim spożyciem grzybów. Tubylcy zbierają mocz a następnie gotują go.

    Zdaniem naukowców, renifery mają ogromne pragnienie ponownego przeżycia halucynogennego tripa.

  4. Konie

    Ponad 300 gatunków trującej rośliny o nazwie „Locoweed” rośnie na terenie Stanów Zjednoczonych. Chwasty te wyrastają praktycznie na każdym pastwisku w tym kraju i są jednym z ulubionych narkotyków, które zjadają konie. Spożywanie Locoweed jest również jedną z najczęstszych przyczyn śmierci tych zwierząt w tym rejonie. 

    Konie uwielbiają jeść tę roślinę, którą olnicy nazywali „loco” ponieważ konie, które pożerały roślinę, zachowywały się w szalony sposób – tak jakby zwariowały! Niektóre zwierzęta stawały się nieśmiałe, inne nadmiernie reagowały na różne bodźce lub odwracają się do tyłu. Działanie „locoweed” skutkuje brakiem koordynacji kończyn podczas poruszania się zwierząt.

    Locoweed jest silnie uzależniająca, a jej długotrwałe spożywanie może powodować ogromne uszkodzenia psychiczne zwierząt. Działanie jest podobne do tego, jak działa nikotyna w naszym organizmie. Niestety w okresie zimowym często brakuje innego pożywienia i konie zmuszone są do pożywiania się narkotycznym chwastem. Są też jednym z najpopularniejszych zwierząt, które świadomie wprowadzają się w stan narkotyczny.

  5.  Delifiny i ryby rozdymki

    Delfiny są jednym z najmądrzejszych gatunków żyjących na ziemi, które zostały odkryte do tej pory. Jedną z rzeczy, których naukowcy byli świadkami sytuacji, gdzie delfiny wykorzystując swoją inteligencję,  manipulują innym gatunkiem w celu osiągnięcia haju!

    W sytuacji zagrożenia rozdymki wytwarzają bardzo silną neurotoksynę – tetrodotoksynę. Duże dawki jadu ryby rozdymki są śmiertelne dla zwierząt jak i ludzi, natomiast małe dawki powodują efekt narkotyczny. Delfiny doskonale zdają sobie sprawę z tego, jakie dawki są odpowiednie do osiągnięcia haju i doskonale radzą sobie ze zmuszaniem rozdymek do ich wydzielania.

  6. Małpy kapucynki

    Podobnie jak ludzie, małpy żyją w społeczności i podobnie jak my, lubią się zabawić. Kapucynki pochodzące z Ameryki Południowej do osiągnięcia wymarzonych lotów używają… Owadów! Po za kapucynkami, do narkoklubu należą też lemury, które również wykorzystują te same owady w tym samym celu. 

    Wiele gatunków krocionogów uwalnia trujący związek, który może powodować halucynacje. Małpy i Lemury pokrywają swoje ciało tym związkiem w celu odstraszania pasożytów. Efektem ubocznym jest halucynogenny trip.

    Związek wydzielany przez stonogi zawiera cyjanek, który jest dla tych zwierząt śmiertelnie trujący – mimo to małpy nie przestają próbować osiągać co raz mocniejszego odlotu.

    Naukowcy zauważyli też, że małpy kapucynki formują duże grupy osobników i wymieniają między sobą stonogi, by ocierać je o ciało. To jest jak wielkie narko-party całej społeczności kapucynek.

 

Oprócz wyżej wymienionych sześciu zwierząt, na całym świecie spotkać możemy całą masę zwierząt, które świadomie podejmują narkotyczne tripy. Dotyczy to owadów, stawonogów takich jak skorpiony, ssaków – np. ryjówka, owca, jaguar, nietoperze a także ptaki takie jak papugi.

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie opublikowany.

Może Ci się spodobać