Ciekawostki Zielonego Świata Świat Zielonej Kuchni ZIELONE NEWSY

Śledztwo w sprawie restauracji podającej marihuanę homarom

sledztwo w sprawie restauracji podajacej marihuane homarom

Śledztwo w sprawie restauracji podającej marihuanę homarom ruszyło zaraz po tym, jak informacja o lokalu została nagłośniona przez media całego Zielonego Świata. Postanowiliśmy przyjrzeć się bardziej całej sprawie.

Na temat lokalu Charlotte’s Legendary Lobster Pound w miejscowosći Maine, specjalizującego się w serwowaniu homarów pisaliśmy jakiś czas temu. O restauracji zrobiło się głośno, kiedy właścicielka, Charrlottes Gill postanowiła w humanitarny sposób uśmiercać homary, podając im marihuanę w celu redukcji ich stresu przed wrzuceniem do wrzącej wody.

„Jeśli zamierzamy odebrać życie, mamy obowiązek robić to jak najbardziej humanitarnie, a różnica w samym mięsie jest niewiarygodna”

-powiedziała Gill w rozmowie z lokalną gazetą “Mount Desert Islander“.

Dochodzenie w sprawie restauracji podającej marihuanę homarom

Nagłośnienie przez media całej sytuacji zwróciło uwagę organów regulacyjnych państwa. Program inspekcji zdrowia w Maine postanowił zbadać tę praktykę, potwierdzł rzecznik Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej.

Pani Gill jest zarejestrowanym użytkownikiem medycznej marihuany i posiada licencję na ich uprawę. To właśnie tę marihuanę wykorzystuję do „odurzania” homarów, co oczywiście jest niemożliwe jak wspominaliśmy w naszym pierwszym tekście dotyczącym restauracji w Maine.

THC nie ma żadnego wpływu na homary czy inne skorupiaki, ponieważ jak mówią badania naukowe, system endo-kannabinoidowy występuje tylko i wyłącznie u kręgowców. Według opinii portalu WEEDNEWS, cała akcja miała charakter marketingowy.

Według rzecznika programu Maine Medical Marijiana – Davida Heidricha – używanie marihuany było a bardzo nieodpowiednie.

„Medyczną marihuanę można uprawiać i podawać tylko osobom z rekomendacją od wykwalifikowanego lekarza, homary nie są ludźmi!”
– powiedział David Heidrich

Homar „na haju” znika z menu

Restauracja tymczasowo zaprzestała sprzedaży, jak nazywa to pani Gill „High Class Lobster”, ale ma ogromne nadzieje, że będzie w stanie zaoferować je ponownie.

„Po skontaktowaniu się z państwem i po przeanalizowaniu jego obecnych przepisów i kodeksów obowiązujących na tej arenie, a następnie drobnych poprawek w naszej procedurze, jesteśmy całkowicie pewni, że będziemy mogli postępować zgodnie z planem. Mięso z odurzonego homara jest obecnie niedostępne i nie spodziewamy się, że w tych okolicznościach powróci szybko”

– powiedziała Charlotte Gill.

Gill ma nadzieję, że do połowy października będzie mogła zacząć ponowną sprzedaż „Wysokiej Klasy Homarów”. Oczekuję również, że do tego czasu  będzie w stanie zastosować się do wszystkich przepisów stanowych, ale zdradza też, że inspektorzy nadal mogą nie dopuszczać do akceptacji jej planów.

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie opublikowany.

Może Ci się spodobać