Świat Prawa i legalizacji ZIELONE NEWSY

Historyczna konferencja ws. legalizacji z udziałem Niemiec, Niderlandów, Luksemburga i Malty zakończona wspólnym oświadczeniem

Historyczna konferencja ws. legalizacji

W zeszłym miesiącu odbyła się historyczna konferencja ws. legalizacji na poziomie europejskim z udziałem Niemiec, Niderlandów, Luksemburga i Malty. Wydarzenie zakończono wspólnym oświadczeniem, z którego wynika, że wkrótce możemy być świadkami tak długo wyczekiwanej rewolucji konopnej na poziomie europejskim. W trakcie konferencji debatowano m.in. o tym, jak rozwiązać problem odgórnych przepisów ONZ z tej materii. Oto więcej informacji.

Historyczna konferencja ws. legalizacji z udziałem Niemiec, Niderlandów, Luksemburga i Malty zakończona wspólnym oświadczeniem

Legalizacja marihuany rekreacyjnej na poziomie europejskim to na chwilę obecną bardzo niedaleka przyszłość. Jesteśmy na etapie, że pytanie to juz nie „kiedy?” lecz „w jaki sposób zostanie przeprowadzona legalizacja marihuany w Europie.” Kilka dni po omawianej konferencji w Berlinie odbyła się największa konopne konferencja na świecie czyli ICBC Berlin 2022 (relacja z tego wydarzenia wkrótce na naszym portalu), podczas której niemiecki Komisarz ds. Narkotyków mówił, iż nastał czas gdy trzeba się zastanowić jak mądrze przeprowadzić legalizację tak, aby nie trzeba było wprowadzać poprawek, a nie to czy jest to w ogóle możliwe.

To USA rozpoczęło proces globalnej prohibicji, którego głównymi motorami były chęć zysku oraz sprawy polityczne i to właśnie od USA rozpocznie się globalny trend legalizacji marihuany, powtarzam to do wielu lat. Teraz widać, że ten proces się zaczął i można już powiedzieć, iż jest w dość zaawansowanej fazie. Przez Stany Zjednoczone od lat przechodzi fala legalizacji, dlatego pewnym było, że EU też spojrzy przychylniej na konopie indyjskie, a raczej na przychody, które może zapewnić ten rynek gdy się go zalegalizuje. Bo chyba nie myślicie, że chodzi o jakiekolwiek dobro obywateli ani o zrozumienie swoich błędów i złych decyzji, które zniszczyły życie milionom ludzi na całym świecie. Nie, chodzi oczywiście o pieniądze i o fakt, iż rynek ten potrafi dla skarbu państwa wygenerować tak potężne przychody, że skoro otwierają go jedne kraje napędzając    tym swoją gospodarkę, inne będą robić to samo nie chcąc ekonomicznie zostawać w tyle.

Zmiany na naszym kontynencie są widoczne od ponad dwóch lat. W konferencji udział brali przedstawiciele krajów, które od jakiegoś czasu zapowiadają wprowadzenie sporych zmian w swoich przepisach dot. marihuany rekreacyjnej. Luksemburg początkowo 3 lata temu zapowiedział pełną legalizację w ciągu kilku lat, następnie poinformowano o przyspieszeniu tego terminu, aby ostatecznie poinformować poinformować w październiku ubiegłego roku, że legalizacja owszem będzie, ale początkowo tylko uprawy i posiadania. Przeczytasz o tym T U T A J.

Malta, kolejne państwo biorące udział w konferencji, zalegalizowała ostatnio na swoim terytorium uprawę i posiadanie marihuany. Prezydent podpisał ustawę w grudniu ubiegłego roku. jak obecnie wyglądają przepisy konopne na Malcie przeczytasz  T U T A J.

No i oczywiście nasz zachodni sąsiad czyli Niemcy, które z tego co wygląda będą pierwszym krajem z pełną legalizacją posiadania, produkcji oraz dystrybucji marihuany rekreacyjnej w Europie.  Więcej na te temat przeczytasz T U T A J.

Niemcy, Malta, Luksemburg – wspólne oświadczenie ws. legalizacji marihuany rekreacyjnej

Konferencja zwieńczona została podpisaniem oświadczenia, które niejako sugeruje, w którą stronę powinny pójść zmiany w przepisach dot. marihuany.

„My, Ministrowie lub wysocy przedstawiciele ministrów właściwych w dziedzinie narkotyków rządów krajowych Niemiec, Luksemburga i Malty spotkaliśmy się w Luksemburgu dnia 15 lipca 2022 r. na pierwsze konsultacje ministerialne wysokiego szczebla w celu omówienia
różnych aspektów regulacji konopi do zastosowań niemedycznych i nienaukowych.”

-czytamy we wstępie oświadczenia, które z obecnych na konferencji państw, nie podpisały jedynie Niderlandy, jednak zapewniły poparcie dla reform prawa konopnego

W oświadczeniu czytamy m.in.:

„Marihuana, która pochodzi z kwiatów rośliny Cannabis sativa, jest zdecydowanie najpowszechniej stosowanym nielegalnym narkotykiem w Europie i na świecie oraz najczęściej wymienionym w raportach o przestępstwach narkotykowych w Europie

„Średnie stężenie głównego psychoaktywnego składnika konopi, delta-9-tetrahydrokannabinolu (THC) w nielegalnych produktach z konopi sprzedawanych na nielegalnych rynkach również stale wzrasta w ostatnich latach. Nielegalne produkty z konopi indyjskich o wysokiej zawartości THC i niskiej zawartości kannabidiolu (CBD) są coraz częściej spotykane na nielegalnych rynkach, te produkty są silniejsze pod względem efektów psychoaktywnych i związanych z nimi zagrożeń dla zdrowia, a także szkód dla jednostki i społeczeństwa”

„Jakość nielegalnych produktów z konopi indyjskich znalezionych na nielegalnych rynkach w coraz większym stopniu wiąże się z zagrożeniem dla zdrowia w miarę jak rośnie lista dodawanych potencjalnie szkodliwych domieszek”

Nadal mnożą się nowe substancje psychoaktywne (NPS), takie jak syntetyczne kannabinoidy i wydają sie być coraz częściej używane do fałszowania konopi o niskim stężeniu THC (np. konopie włókniste), spryskane syntetycznymi kannabinoidami, sprzedawanych na nielegalne rynki jako zwykłe konopie indyjskie o wysokiej zawartości THC, co znacznie zwiększa potencjalne ryzyko i szkody związane z jego używaniem przez często nieświadomych użytkowników, ponieważ syntetyczne kannabinoidy są generalnie znacznie silniejsze niż ich naturalne odpowiedniki, a  ich krótko oraz długoterminowe negatywne skutki na ludziach są nadal szeroko nieznane; mając na uwadze, że ofiary śmiertelne związane z używaniem tych ostatnich są regularnie zgłaszane

„Kontrola jakości i mocy działania produktów z konopi nie jest możliwa, o ile nie są one regulowane i kontrolowane przez władze publiczne kierujące się celami zdrowia publicznego

Pod względem egzekwowania prawa jeszcze trudniejsze stało się egzekwowanie istniejących przepisów i regulacji dotyczących konopi indyjskich, ponieważ nie jest łatwo odróżnić „zwykłą” marihuanę od produkty z produktów zawierających syntetyczne kannabinoidy, a nawet CBD czyli konopie o niskiej zawartości THC,  bez długotrwałych i kosztownych toksykologicznych analiz i procedur egzekucyjnych”

Istnieje potrzeba ponownej oceny naszych zasad dotyczących konopi indyjskich i uwzględnienia ostatnich zmian w tej dziedzinie, aby dalej wzmacniać i rozwijać reakcje zdrowotne i społeczne, takie jak programy profilaktyczne, leczenie i interwencje w zakresie redukcji szkód oraz znajdowanie nowego podejścia wykraczającego poza politykę antynarkotykową opartą na prohibicji.”

Całość oświadczenia znajdziesz T U T A J

Czy ta historyczna konferencja ws. legalizacji jest pierwszą oznaką wejścia Europy na tory legalizacji? Wiele na to wskazuje.

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie opublikowany.

Może Ci się spodobać