Ciekawostki Zielonego Świata Świat Palaczy ZIELONE NEWSY Zielone Podróże

Jamajka: Joint od Mariana dla każdego kto przyniesie śmieci z plaży

Jamajka

Jamajka – właśnie tam postanowił zamieszkać Marian, obywatel Niemiec. 33-latek otworzył hostel przy plaży, która niestety była mocno zaśmiecona. Marianowi się to nie podobało i stwierdził, iż trzeba coś z tym zrobić. Postanowił obdarować jointem każdego, kto obdaruje go kubłem śmieci zebranych na pobliskiej plaży.

33-letniego Marian wpadł na ten pomysł po tym, gdy zwyczajnie się wkurzył na to ile śmieci zostawiają po sobie turyści, a głównie ogromne ilości plastiku. Nasz zezłoszczony bohater poszedł do siebie i z 56 gramów marihuany skręcił 56 jointów po czym oznajmił:

Obdarujcie mnie śmieciami z plaży, a ja Was obdaruje jointem za każde wiadro sprezentowanych mi odpadków

Dlaczego akurat tak? Cóż, w jego genialnym szaleństwie jest metoda. Marian zna lokalne prawo i wie, że zgodnie z nim 56 gramów to maksymalna ilość suszu, którą można posiadać bez konsekwencji prawnych. Nie wolno mu też marihuaną handlować ani wymieniać jej za inne towary – nawet jak są to śmieci. Dlatego właściciel hostelu Germaican zachęca aby wręczać mu śmieciowe prezenty, a on chcąc też dać jakiś prezent da gramowego jointa. Genialnie.
Po niespełna 30 minutach od postawienia znaku z informacją o prowadzonej na Jamajskiej Long Bay Beach akcji, pojawiła się pierwsza osoba ze śmieciowy prezentem.

Jamajka

„Nie możemy sprzedawać lub wymieniać ganji na śmieci lub coś w tym rodzaju, po prostu nie mamy licencji i nie mamy na to pozwolenia.”

-mówi pomysłodawca akcji

„Byłem wściekły z powodu tych wszystkich śmieci wokół nas. W ostatnich miesiącach przeprowadzałem wiele badań na temat śmieci, zwłaszcza na temat tych plastikowych. Często widziałem zdjęcia, na których niektórzy oferowali np. darmową kawę za wiadro śmieci. Moja dziewczyna zażartowała pewnego razu, że a Jamajce powinniśmy zaoferować darmowe jointy”

Relacjonuje Marian, po czym dodaje:

„Jedną z najzabawniejszych rzeczy w tym wszystkim było to, że dwa wiadra, które kupiłem, były droższe niż wszystkie jointy, które skręciłem. Taka jest Jamajka”

Wszystkie zebrane śmieci są następnie zabierane przez lokalną firmę wywożącą śmieci na wysypiska.

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie opublikowany.

Może Ci się spodobać