Świat Prawa i legalizacji Świat Zielonego Biznesu ZIELONE NEWSY

Parlament Libanu przygotowuje się do zalegalizowania uprawy konopi indyjskich

Parlament Libanu przygotowuje się do zalegalizowania uprawy konopi indyjskich i ich produkcji do celów leczniczych, powiedział w zeszłym tygodniu, amerykańskiej ambasador w Libanie Elizabeth Richard, przewodniczący Parlamentu Nabih Berri – podaje oficjalna agencja informacyjna Libanu.

Berri nie podał żadnych ram czasowych, które określały by kiedy nowe prawo ma zostać uchwalone. Póki co droga nie będzie łatwa, ponieważ kraj nie ma jeszcze ustalonego rządu. W majowych wyborach, doszło do skurczenia się bloku premiera Saada Haririego, a negocjacje w sprawie utworzenia nowej administracji trwają już od wielu tygodni.
Berri jest najwyżej postawioną postacią libańskiej polityki, która publicznie popiera legalizację marihuany do celów leczniczych. W wywiadzie dla Bloomberga w tym miesiącu minister gospodarki Raed Khoury chwalił się, że libańska marihuana jest „jedną z najlepszych na świecie”.

Syryjscy uchodźcy zbierają rośliny konopi na polu w wiosce Yammoune w libańskiej dolinie Bekaa. Zdjęcie: Patrick Baz / AFP / Getty Images

Marihuana ratunkiem dla gospodarki Libanu

Poparcie polityczne dla legalizacji upraw marihuany nabrało rozpędu po tym, jak firma konsultingowa McKinsey & Co. wysłała rządowi libańskiemu około 1000-stronicowy raport, w którym zaleca legalizacje upraw konopi indyjskich oraz inne posunięcia, aby pobudzić finansową gospodarkę Libanu, który cierpi na powolny wzrost – około 2 % w tym roku – i rosnące zadłużenie.
Firma konsultingowa uważa, że legalne uprawy marihuany są rozwiązaniem szybkim i skutecznym. Liban jest jednym z pięciu największych producentów żywicy konopnej, według raportu z 2016 r. Opublikowanego przez Biuro ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), a odmianę haszu Red Lebanon zna wielu na całym świecie.

Dolina Bekaa

Marihuana w Libanie uprawiana jest nielegalnie w Dolinie Bekaa, uważanej za jedną z twierdz bojowników grupy Hezbollah. Haszysz tamtejszej produkcji, trafia na wiele zagranicznych rynków, jak podaje raport UNODC 2016.

Mimo obecności wojska dolina Bekaa jest jednym z najbardziej płodnych w plony konopne regionem na Bliskim Wschodzie. Zdjęcie: Giles Clarke / Getty Images

Liban dołącza do ponad 25 krajów odkrywających korzyści legalizacji konopi indyjskich

Konopie indyjskie są „najszerzej uprawianą, produkowaną, sprzedawaną i spożywaną używką na całym świecie”, jak podaje World Drug Report, a jej nielegalność od dawna jest przedmiotem debaty na całym świecie.
Wielu ekspertów medycznych uznaje i potwierdza ich skuteczność działania w celu złagodzenia m.in. przewlekłego bólu, skurczów mięśni, lęku, nudności i wymiotów w walce ze stwardnieniem rozsianym i leczeniu raka.

Dziś zyski ze sprzedaży (głównie haszu) na rynki zagraniczne to ok.200 mln dolarów rocznie. Eksportując do Zatoki Perskiej, Europy, Afryki i Ameryki Północnej, Liban jest trzecim co do wielkości eksporterem żywicy konopnej na świecie, według Biura ONZ ds. Narkotyków i Przestępczości. Większość korzyści finansowych trafia obecnie w ręce w lokalnych klanów nierzadko wspierając Hezbollah. Gdy prawo się zmieni libańska gospodarka zyska na tym krocie – twierdzą zwolennicy takiego rozwiązania.

 

Zostaw komentarz

Twój email nie będzie opublikowany.

Może Ci się spodobać